Chiny taczką stoją

Historia transportu dostarcza nam zaskakująco dużo przykładów ludzkiej przemyślności, która niejednokrotnie sprawia, że jakość naszego życia raptownie wzrasta.

Historia transportu dostarcza nam zaskakująco dużo przykładów ludzkiej przemyślności, która niejednokrotnie sprawia, że jakość naszego życia raptownie wzrasta. Zazwyczaj przyglądając się takim wynalazkom nie możemy nadziwić się ich prostocie. Tak jest właśnie w przypadku tego co omówimy dzisiaj i co sprawiło, że zwykła praca przewoźnika stała się fundamentem dobrobytu  wielkiej cywilizacji.

Mowa o chińskiej taczce naturalnie, wynalazku przez prawie 20 wieków była podstawą transportu, handlu i rozwoju imperium chińskiego.Ten doprowadzony do perfekcji genialny środek transportu przewyższa do dziś europejskiego odpowiednika.

Taczka została wynaleziona w Chinach ok. 230 roku. Znane jest nawet nazwisko wynalazcy, jest nim, jak powiada wieść, Zhuge Liang. W Europie znana jest od XII wieku. Przywędrowała ona do nas najprawdopodobniej poprzez Bliski Wschód w następstwie wypraw krzyżowych.

Na czym polega jednak różnica między chińską taczką a jej europejskim odpowiednikiem?

Otóż, europejska taczka ma koło na samym początku. Zasadniczym minusem tego jest to, że ciężar ładunku rozłożony jest zarówno na koło jak i na pchającego go człowieka. Zatem człowiek trudniący się pracą przewoźnika dalej nosi (częściowo) ładunek.

W odróżnieniu od niej taczka wynaleziona w Państwie Środka skonstruowana jest w ten sposób, że duże koło umieszczane w środku pojazdu. Górna część koła jest chroniona obudową, po bokach ma półki na towary.

Duże pojedyncze koło bierze pełną wagę ciężaru. Nie potrzeba nawet zwierzęcia pociągowego, człowiek musi tylko pchać lub ciągnąć.

Koło chińskiej taczki ma o średnicę około 1 metra. Wykonane jest z drewna, ma dwa żelazne pasy wokół piasty oraz zewnętrzne okucie. Rozwój tego środka transportu nałożył się też na entropię infrastruktury zarówno w Chinach jak i w Europie.

Chiny miały wybudowaną wielkim wysiłkiem sieć dobrych i szerokich dróg przystosowaną do kołowych wozów ciągniętych przez zwierzęta. W szczytowym okresie było to 40 tys. km, co stanowiło około połowy stanu dróg rzymskich. Z czasem zaniedbywane drogi zniknęły, a na ich miejscu zachowały się wąskie ścieżki starczające dla pieszych i właśnie taczek.

Podobnie było w Europie. Odziedziczona po Cesarstwie Rzymskim sieć dróg została rozebrana a pozyskany kamień wykorzystany na inne budowle. Wykładane zaś kamieniem drogi, tzw “kocie łby”, powróciły w Europie głównie w XIX wieku. Europa jednak, w przeciwieństwie do Chin, nie dorobiła się odpowiedniego pojazdu na pogarszającą się infrastrukturę drogową.

Być może dlatego, że przed erą mechanizacji ludzie woleli transportować towary wodą. Śródlądowy i morski transport wodny wymaga bowiem znacznie mniej wysiłku niż transport na lądzie. Nie trzeba inwestować w infrastrukturę a praca przewoźnika polegała na spławianiu towarów rzeką. Jednakże nie wszystko dało się transportować wodą. Chińska taczka okazała się wynalazkiem tak wydajnym, że nawet obecnie, gdy Chiny stały się drugą największą gospodarką na świecie, jest w powszechnym użyciu.

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *